beduin124 napisał:

Jak to mówią -  Jeśli coś jest do wszystkiego to jest do niczego i to się sprawdza w 100% u Kubicy

hmm
w jego przypadku może to nie obowiązywać...
http://www.youtube.com/watch?v=DVf_QNYQVK4

No i po raz kolejny Kubica potwierdza że nie jest tak dobrym zawodnikiem za jakiego mają go miliony na całym świecie... niestety nie pokazuje nic z czego można było by się cieszyć a to że objeżdża go Pietrov to już całkiem mnie załamuje. Nie działają na mnie teksty typu ,,złe ustawienia ble ble ble" bo dziwnym trafem Pietrov bądź co bądź kierowca numer 2 w Renault nie ma takich problemów, tak samo zawodnicy z końca stawki Kubica oczywiście zwala na wszytko dookoła tylko nie widzi ze sam z sezonu na sezon coraz gorszy..

Mam nadzieję, że zwycięży Alonso...

Bedu już w tej wypowiedzi wyczuwalny jest ton pana Jarosława K.

beduin124 napisał:

[kurka wodna] ale z Kubicy [kobieca część ciała służąca do prokreacji] niech się jeszcze do 5 rajdów [wielki męski członek] zapisze.... ogólnie z tego co widzę to całe renault jest siebie warte

Jak to mówią -  Jeśli coś jest do wszystkiego to jest do niczego i to się sprawdza w 100% u Kubicy


No mega fuksem ma 5 miejsce, czekamy na lepszą jazdę w GP Brazyli

Ale po tym

beduin124 napisał:

No i po raz kolejny Kubica potwierdza że nie jest tak dobrym zawodnikiem za jakiego mają go miliony na całym świecie... niestety nie pokazuje nic z czego można było by się cieszyć a to że objeżdża go Pietrov to już całkiem mnie załamuje. Nie działają na mnie teksty typu ,,złe ustawienia ble ble ble" bo dziwnym trafem Pietrov bądź co bądź kierowca numer 2 w Renault nie ma takich problemów, tak samo zawodnicy z końca stawki Kubica oczywiście zwala na wszytko dookoła tylko nie widzi ze sam z sezonu na sezon coraz gorszy..

to już brak słów.

To już 5 sezon Kubicy i chyba już wielokrotnie udowodnił, że jeżeli chodzi o umiejętności, opanowanie i szybkość podejmowanie decyzji jest w ścisłej czołówce F1.

Nie rozumiem twoich argumentów o ile to co napisałeś można nazwać argumentami? Pewnie twierdzisz, że na suzuce to też była wina Roberta? itd itp

Osobiście podziwiam Roberta, że po tylu nieudanych wyścigach w Renault i BMW spowodowanymi awarią bolidu czy błędami ekipy itd. ciągle ma siły i wolę do walki.

Jeszcze będziemy świętować zwycięstwa Kubicy wtedy bedu będziesz siedział zawstydzony w kącie!

Jest jeszcze jeden aspekt jutrzejszego wyścigu, chyba wszyscy zapomnieli o Hamiltonie, wojenka kto zdobędzie majstra Vettel czy Ferdek...przeszkodzić jeszcze może Asfalt, z racji niechęci jeszcze za czasów McLarena, więc będzie 2 na 1 ...oby wygrał Hiszpan .Pozdrawiam

Idzie o to że Ham, może być przeszkodą dla Ferdka, z braku sympatii...a swoją drogą,
Hornera popier.... że nadal faworyzują Vettela...Mark punktowo jest lepszy....marzy mi się aby Alonso wygrał....1 pkt, podejrzewam że strzeliłby barana w mur, na oczach całego świata . Tak mu dopomóż.....

Bedu już w tej wypowiedzi wyczuwalny jest ton pana Jarosława K.

oo Low większego bluzga to już mi nie mogłeś dać A tak poważnie to moje wypowiedzi są tylko takimi MOIMI refleksjami po 2 ostatnich wyścigach i Wy macie prawo uważać inaczej    Żeby była jasność kibicuję Robertowi z całych sił, a to że tak napisałem to po prostu niedosyt sukcesów z jego strony

PS. Low miło cię widzieć ponownie bo robiło się smutno

Ostatnio edytowany przez beduin124 (2010-11-14 10:36:17)